"Dawno, dawno temu" jest w opinii części widzów zbyt monotonne w kwestii złoczyńców prezentowanych w serialu. Zwykle odbywa się to według schematu: czarny charakter jest przedstawiony, robi nikczemne rzeczy, przedstawione jest jego/jej pochodzenie, które wzbudza u widza współczucie i okazuje się, że złoczyńca nie jest wcale taki zły. W następnej połowie sezonu nowy bohater i znowu to samo. Czytaj także: Neil Patrick Harris w "AHS Freak Show" Tym razem jednak w baśni stacji ABC pojawiły się aż 3 czarne charaktery – Czarownica (Maleficent – Kristin Bauer Van Straten), Cruella de Vil (Victoria Smurfit) i Urszula (Merrin Dungey), które dołączyły do Rumplestiltskina (Robert Carlyle) w dążeniu do zdobycia swojego szczęśliwego zaskoczenia za wszelką cenę. Czy był to zabieg mający na celu odejście od wypróbowanej wcześniej formuły?

 Źródło: EW.com

Jak mówi producent wykonawczy serialu, Adam Horowitz:
- Tak, na pewno nie chcemy się powtarzać. To, czego chcemy, to opowiedzieć nowe historie o naszych bohaterach. Te 3 czarne charaktery były dla nas bardzo interesujące, nie tylko dlatego kim są jako złoczyńcy, ale także ze względu na możliwości, które dostrzegliśmy, dotyczące tego jak mogą być powiązane z naszymi bohaterami i co mogą o nich ujawnić. Co ich przybycie oznacza dla Reginy, co dla Emmy, a co dla Śnieżki i Księcia? Mamy odpowiedzi na te pytania i jesteśmy nimi bardzo podekscytowani.
"Dawno, dawno temu" wraca na antenę ABC z nowymi odcinkami 1 marca. W Polsce serial emituje stacja FOX. Źródło: EW.com / Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj