Toby Emmerich z zarządu Warner Bros. w rozmowie z Deadline skomentował podejście studia do filmów ze świata DC, czyli Batmana, Supermana, Wonder Woman, Aquamana i spółki.
DC to dla wielu fanów komiksów odwieczny rywal Marvela. Podobnie jest na kinowym ekranie, ale ich filmowe uniwersum nie odniosło jeszcze porównywalnego sukcesu. Dopiero takie hity jak
Wonder Woman oraz
Aquaman to zmieniły.
Toby Emmerich w rozmowie z Deadline zdradza, że ich podejście do DC jest zgodne z kredo Warner Bros, czyli trzeba opierać się na wizji reżyserów. Twierdzi, że wielcy reżyserzy są krwią pompującą serce studia filmowego. Z plotek wiemy, że kilka lat temu studio zapomniało o tym, mocno ingerując w wizję twórców filmów
Legion samobójców oraz
Liga Sprawiedliwości. Ta sytuacja uległa zmianie. Zwłaszcza po zwolnieniu Kevina Tsujihary, wieloletniego szefa Warner Bros.
Emmerich dodaje, że choć w tym roku nie będą promować się na San Diego Comic-Con, sugeruje powrót w 2020 roku. Według dziennikarza obecnie nie są gotowi, by ogłosić nowe plany.
Producent zdaje sobie sprawę z krytyki filmu
Godzilla II: Król Potworów. Dlatego też obiecuje fanom, że
Godzilla kontra Kong dostarczy im tego, czego oczekują. Sugeruje, że negatywne recenzje i słabe wyniki box office Godzilli mogą opóźnić premierę tego widowiska, by mogli go dopracować. Na razie jeszcze nie podjęto decyzji o dokrętkach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h