Reżyser André Øvredal chciał, aby Drakula w jego horrorze Demeter: Przebudzenie zła był inny - bardziej dziki i żądny krwi. Opowiedział o tym w nowym wideo zza kulis, w którym możemy zobaczyć nakładanie charakteryzacji na Javiera Boteta, który wcielił się w tę legendarną postać.
Drakula miał wiele wcieleń na małym i dużym ekranie, ale najczęściej przedstawiany był jako bohater wykorzystujący swój urok osobisty do uwodzenia ofiar. Jednak w nadchodzącym horrorze
Demeter: Przebudzenie zła zobaczymy jego bardziej mroczne i przerażające oblicze.
Fabuła filmu w reżyserii
André Øvredala jest oparta na jednym z rozdziałów z klasycznej powieści Brama Stokera pt.
Drakula. Opowie mrożącą krew w żyłach historię statku handlowego Demeter, który przewozi z Transylwanii do Londynu prywatny ładunek - pięćdziesiąt nieoznakowanych drewnianych skrzyń. Podczas podróży dochodzi do dziwnych wydarzeń. Każdej nocy załoga jest prześladowana przez bezlitosną istotę. Ludzie muszą walczyć o przetrwanie aż do końca skazanego na zagładę rejsu. W obsadzie filmu są
Corey Hawkins, David Dastmalchian, Liam Cunningham, Aisling Franciosi, Chris Walley i Jon Jon Briones.
W sieci opublikowano nowe wideo o powstawaniu
Demeter: Przebudzenie zła, w którym reżyser przyznał, że chciał, aby Drakula w jego filmie wyglądał inaczej - bardziej zwierzęco i dziko. Dodał, że miał zachowywać się, jak nałogowiec, który jest żądny krwi. Równocześnie chciał, żeby wyglądał słabowito, co czyniło go bardziej zdesperowanym i niebezpiecznym. Tę postać zagrał
Javier Botet, o którym Øvredal powiedział, że wlał dużo życia w Drakulę. W materiale zza kulis możemy zobaczyć, jak nakładano na całe jego ciało charakteryzację, co trwało nawet 5 godzin. Zobaczcie poniżej całe wideo.
Demeter: Przebudzenie zła - jak powstawał Drakula?
Demeter: Przebudzenie zła - zdjęcia
Demeter: Przebudzenie zła - opis fabuły
To miał być kolejny zwyczajny rejs. Morze było spokojne, prognozy nie zapowiadały sztormu. Gdy szkuner „Demeter” odbił od nabrzeża, nikt z załogi nie wiedział, że w jednej z dwudziestu czterech nieoznakowanych skrzyń znajdujących się na pokładzie, kryje się zło. Zapadł zmrok, a statek był na pełnym morzu, gdy odkryto pierwszą ofiarę. Wołanie o pomoc nie miało już sensu, a walka o przetrwanie okazała się boleśnie nierówna. Każda kolejna noc przynosiła śmierć, a istota będąca jej sprawcą pozostawała nieuchwytna. Im bliżej było do londyńskiego portu, tym bardziej oczywisty stawał się fakt, że najgorsze dopiero nadchodzi.
Demeter: Przebudzenie zła - premiera w polskich kinach 11 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h