Diuna zachwyciła publiczność i krytyków na całym świecie, a także członków Akademii Filmowej, zdobywając 10 nominacji do Oscara. Denis Villeneuve udzielił obszernego wywiadu dla portalu Collider, w którym opowiedział o nominacjach, ale też zdradził, dlaczego nie wypuści usuniętych scen z pierwszej części. Reżyser zapytany został między innymi o presję towarzyszącą tworzeniu Diuny. Kanadyjski filmowiec powiedział, że jest to presja na podobnym poziomie. Przy pierwszej odsłonie chcieli upewnić się, że uda się ten świat wykreować i zostanie on przyjęty przez publikę. Teraz chcą udanie zamknąć pierwszą książkę, więc pod pewnymi względami presja jest nawet większa. A co z powstaniem ewentualnej trzeciej odsłony?
Mógłbym sobie wyobrazić trzeci film i zrobienie adaptacji Mesjasza Diuny, która dokończyłaby historię Paula Atrydy, co moim zdaniem miałoby sens. Ale każdy film, to duże wyzwanie i mogę robić tylko jeden na raz. Jeśli przetrwam Dune: Part Two, to może zrobię Mesjasza. Kiedy zaczynam o tym myśleć, przytłacza mnie to. To zbyt wiele. Szczerze mówiąc, muszę się skupić na jednym projekcie na raz.
fot. IMDB.com
W kontekście Diuna: Część druga reżyser zapowiedział, że scenariusz jest w większości skończony, ale praca nad nim ciągle trwa i tak będzie do ostatniego dnia pracy. A co ze scenami wyciętymi z pierwszej Diuny? Reżyser potwierdza, że nie zostaną one opublikowane i dzieje się tak dlatego, że scena usunięta z filmu staje się momentalnie martwa. Jest konkretny powód, dla którego zostają wycięte i oznacza to, że albo traci swój impet, albo jest zwyczajnie zbędna. Reżyser odniósł się także w rozmowie z Variety do nominacji i braku wyróżnienia dla niego w kategorii najlepszy reżyser.
Lepiej być w takiej sytuacji niż w odwrotnej. Wolę, żeby ludzie mówili, że powinieneś tam być, niż "co ty tam do cholery robisz?". Nie robię filmów po to, żeby zdobywać nagrody. Jeśli tak postępujesz, nie jest to właściwa ścieżka. Robię kino, bo kocham tę formę sztuki. Uwielbiam robić filmy. Gdybyście rok temu powiedzieli mi, że dostaniemy 10 nominacji, w tym za najlepszy film, roześmiałbym się i powiedział: "chyba postradaliście zmysły".
Dodał też, że nie lubi mówić o "nagrodach technicznych" i woli stwierdzenie, że to są nagrody za działania artystyczne. Montaż, scenografia, charakteryzacja, to wszystko forma sztuki. W rozmowie z Variety wspomniał też o planowanej scenie w drugiej części z udziałem czerwiów, która będzie stanowiła dla niego ogromne, ale też piękne wyzwanie. Wie, że jeśli mu się uda, to będzie TA scena. Nie możemy się zatem doczekać. Diuna: Część druga - premiera w 2023 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj