Biorąc pod uwagę, że Chicago Fire jest serialem dramatycznym z ciągłą fabułą, który nie zawiera elementów proceduralnych (jednej sprawy na tydzień), istniało duże prawdopodobieństwo, że podobnie będzie z Chicago PD. - Spin-off będzie troszkę inny. Co tydzień fabuła toczyć się będzie wokół jednej sprawy. Bohaterowie prowadzić będą konkretne śledztwa, ale obecna będzie tez aktywność grupowa. Podchodzimy do tego serialu z nieco innej strony, dzięki temu z dużą łatwością już w pierwszych odcinkach wprowadzimy sporo ciągłych wątków, a fabuła będzie bardziej mroczna, niż w "Chicago Fire" - powiedział Wolf.
Weteran telewizji dodał również, że Chicago jest dla niego sercem Stanów Zjednoczonych. - Gdybyśmy kręcili ten serial w Nowym Jorku albo w Los Angeles, ludzie widzieliby kolejny raz to samo. Tymczasem mamy sporo nowych interesujących lokacji do zaprezentowania, a jak świetnie to funkcjonuje, widzieliście już w "Chicago Fire".
Dick Wolf stwierdził również, że pomysł na spin-off wyszedł prosto od niego. - Podrzuciłem scenariusz Bobowi Greenblattowi, a on zareagował bardzo pozytywnie. Planowałem to od jakiegoś czasu, dlatego też tak dużo policyjnych wątków pojawiło się w "CF". Scenariusze są tak samo dobre, jak w "CF", podobnie jak obsada. Startujemy w środę o 22:00, czyli w tym samym czasie antenowym, gdzie rok temu emitowano "Chicago Fire". Mam nadzieję, że uda nam się pozostać w ramówce na dłużej nie tylko z chicagowską strażą pożarną, ale również z policjantami - powiedział Wolf.
Premiera Chicago PD zaplanowana została na 8 stycznia 2014 roku.