Disney wprowadził zakaz emitowania reklam seriali Netflixa na antenach swoich telewizyjnych sieci rozrywkowych, w tym ABC, FX i Freeform. Ruch ten jest opisywany przez dziennikarzy jako efekt coraz bardziej napiętych nastrojów na rynku telewizyjnym i streamingowym - wszystko wskazuje na to, że Disney nie chce zachęcać swoich widzów do korzystania z serwisu, który mógłby ich przyciągnąć. Co więcej, Dom Myszki Miki w przyszłym miesiącu oficjalnie uruchomi własną platformę streamingową, mianowicie Disney+ - wygląda więc na to, że promowanie Netflixa na antenach swoich stacji zaczęło być dla Disneya niewygodne.  Tymczasem Netflix coraz śmielej promuje swoje nowe produkcje - przypomnijmy, że w ubiegłym roku na reklamy wydano prawie dwa miliardy dolarów. Biorąc pod uwagę roczne wydatki na treści w wysokości 15 miliardów dolarów, wszystko wskazuje na to, że streamingowy gigant będzie kładł coraz większy nacisk na ich promocję. Disney jednak nie zamierza przyłożyć do tego swojej ręki. Wcześniej rzekomo studio rozważało także zbanowanie reklam Apple TV i Amazona, ale ostatecznie padło tylko na Netflixa (a przynajmniej na razie). W oświadczeniu czytamy:
Istnieje o wiele więcej uczestników rynku, którzy byliby chętni reklamować swoje treści w tradycyjnej telewizji, w tym na antenach naszych sieci.
Zgodnie z dostępnymi informacjami, mimo zakazu na stacjach ABC, FX i Freeform, ESPN nadal będzie wyświetlać konkurencyjne reklamy Netflixa. Streamingowy gigant nie skomentował jeszcze sprawy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj