Wniosek jest taki: jeśli połączysz ze sobą przepiękne wrażenia wizualne i dobrą historię, oddając je w ręce genialnego filmowca, mającego do dyspozycji kamery IMAX, osiągniesz w kinach bardzo dobre wyniki.
Właściciele sieci kin i analitycy branży nie mają wątpliwości, że Diuna 2 zyska tzw. "długie nogi" w box office i - podobnie jak choćby Oppenheimer czy Avatar: Istota wody - będzie cieszyć się wielką popularnością wśród widzów przez kilka, może nawet kilkanaście nadchodzących tygodni. Nie dziwi więc specjalnie, że Josh Grode, dyrektor Legendary Entertainment, już teraz mówi o powstaniu Diuny 3, podając warunek realizacji kolejnej części:
To wspaniały przykład twórczości filmowej. Nie da się tego inaczej powiedzieć - właściwie powoli kończą mi się przymiotniki. (...) Musimy teraz zebrać wszystkie podmioty odpowiedzialne za finansowanie wizji artystycznej i ją wspierać. Każdy jest podekscytowany i mocno przeżywa obecne chwile. Jeśli jednak Denis Villeneuve napisze dobry scenariusz i poczuje, że jest w stanie zapewnić podobne wrażenia jak w przypadku tego, co właśnie możemy oglądać, to nie widzę powodu, dla którego Diuna 3 miałaby nie powstać.
Diuna 2 stała się także kołem ratunkowym dla właścicieli sieci kinowych w USA. W styczniu i lutym łączny poziom sprzedaży biletów w tym kraju to zaledwie 900 mln USD, co jest rezultatem aż o 18% słabszym niż w 2023 roku. Jak ujmuje do Shawn Robbins z BoxOffice.com:
Diuna jest jak oaza na pustyni - jest pocieszeniem dla obolałych oczu i w kinach, i w całym Hollywood.
Najlepsze filmy science fiction XXI wieku - Diuna nie załapała się do TOP10
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj