Jak w pamiętacie, gdy Rebelianci powrócili do swojej bazy po ataku na wroga, podczas którego zginął Han Solo, księżniczka Leia od razu uścisnęła Rey, chcąc ją (i siebie pewnie też) pocieszyć. Fani zastanawiali się nad znaczeniem tej sceny, ponieważ Rey dla Lei była praktycznie obcą osobą, która dopiero co poznała Hana. Z kolei Chewbacca był dla Lei wieloletnim przyjacielem, nie wspominając już o jego relacji z Solo. Mimo tego, Leia zignorowała cierpienie Wookiego i od razu utuliła Rey. Dziennikarz z portalu Slashfilm postanowił zapytać o to reżysera filmu Star Wars: The Force Awakens. J.J. Abrams powiedział:
To był prawdopodobnie jeden z błędów, który popełniłem. Moje myśli krążyły wtedy wokół tego, że Chewbacca był skupiony na Finnie, na tym by zapewnić mu opiekę. Starałem się to pokazać, więc on szybko odszedł z chłopakiem, a ja skupiłem się na Rey i Lei. Obie mają w sobie silną Moc, a nie miały okazji się spotkać i poznać, jedynie o sobie słyszały. Więc to była okazja, by wreszcie się poznały, a połączyło je poczucie wspólnej straty. To mogło jednak wyglądać tak, jakby Lei nie obchodził ból Chewbaccy, a to oczywiście nie było tak.
Czytaj także: Jar Jar Binks z Gwiezdnych Wojen miał być zły – potwierdzenie plotki Czy takie wyjaśnienie jest satysfakcjonujące? Fani mieli oczywiście swoje hipotezy na ten temat, między innymi taką, że Leia jest spokrewniona z Rey i dlatego czuła się z nią tak od razu związania. Miała potrzebę, by ją pocieszyć. Czy okaże się to być prawdą dowiemy się przy okazji premiery kolejnej części Gwiezdnych Wojen. Star Wars: Episode VIII zadebiutuje 15 grudnia 2017 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj