Dziennikarz Jamie Stangroom przeprowadził kolejny wywiad z Ahmedem Bestem, który w trylogii prequeli Gwiezdnych Wojen grał Jar Jar Binksa. Zapytał on aktora bezpośrednio o fanowską teorię mówiącą, że Jar Jar Binks jest złym Sithem pracującym z Palpatine'em.

- Co mogę o tym powiedzieć? Duża część fanowskich spekulacji jest zgodna z prawdą. Niektóre nie są prawdziwe. Czy Jar Jar Binks miał ewoluować w kogoś takiego? Moja odpowiedź brzmi: tak. Z uwagi na krytykę postaci Lucasfilm ostatecznie zdecydował się zminimalizować rolę Jar Jar. Dużo niuansów, które włożyłem w grę, odpowiadało temu, co było obecne w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Czy były oficjalne plany na Darth Jar Jar? Nie mogę na to odpowiedzieć, bo to pytanie powinno być zadane George'owi Lucasowi.

Patrząc na słowa Ahmeda Besta, wszystko wskazuje na to, że przemiana Jar Jar Binksa w czarny charakter była brana pod uwagę. Best potwierdza, że część plotki jest prawdziwa, więc pozostaje tylko szczegół - czy miał być Sithem, czy jedynie jego sojusznikiem? Zauważmy, że Ahmed Best mógł spokojnie powiedzieć, że Darth Jar Jar to bujda, więc forma jego odpowiedzi może sugerować ziarno prawdy.

Wyjawił także, że w Zemście Sithów miała być usunięta scena, w której Jar Jar Binks idzie z Imperatorem Palpatine'em i rozmawia z nim o planach przemiany Imperium w prawdziwą potęgę. Ostatecznie zdecydowano się usunąć tę scenę z uwagi na niemalejącą nienawiść do postaci Binksa.

Czytaj także: Analiza zwiastuna 6. sezonu Gry o tron

- Była to bardzo mroczna, bardzo osobista i cicha scena. Z jakichś powodów Palpatine zdecydował się wyjawić Jar Jar swoje plany - tłumaczy Ahmed Best.

Według fanowskich teorii ostatecznie wyjdzie na to, że Jar Jar Binks to Snoke w najnowszych części Gwiezdnych Wojen. Sam George Lucas nie komentował tych teorii.