Jak informowaliśmy pod koniec lipca MGM pracuje nad filmem Drago, spin-offem serii Rocky, który skupi się na postaciach Ivana Drago i jego syna, Victora. Jednak ten pomysł nie spodobał się największej gwieździe franczyzy. Sylvester Stallone w swoim wpisie na Instagramie zwymyślał producenta projektu Irwina Winklera, który posiada prawa do serii. Zasugerował, że Winkler i jego synowie starają się wyssać do cna postacie, które stworzył, a o samym projekcie dowiedział się z mediów. Sytuacja może wyglądać jednak inaczej. Otóż znany dziennikarz Roger Friedman, którego informacje już kilka razy się sprawdziły, twierdzi, na podstawie swoich źródeł, że partner produkcyjny Stallone'a, Braden Aftergood, uczestniczył w kwietniu w spotkaniu na Zoomie ze scenarzystą Robertem Lawtonem i podpisał z nim kontrakt za zgodą aktora. Jak twierdzi dziennikarz MGM nie rozpoczęłoby prac nad spin-offem bez zgody Stallone'a. Oczywiście tę informację należy jak na razie traktować w sferze plotek.
Fot. Materiały prasowe

Drago - wypowiedź Dolpha Lundgrena

Co ciekawe Dolph Lundgren, który wciela się w postać Ivana Drago, postanowił odnieść się do wydarzeń wokół projektu. W swoim wpisie na Instagramie twierdzi, że nie ma na ten moment żadnego zatwierdzonego scenariusza, żadnych umów oraz żadnego reżysera. Wyjawił, że jest w kontakcie ze Stallonem, dlatego fani mogą odetchnąć z ulgą.   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj