Aktor w ostatnich miesiącach bardzo zmienił podejście do życia i zaczął bardzo poważnie traktować swoją wiarę w Boga. Wyznanie Jonesa możemy obejrzeć w filmiku pod treścią newsa, w którym również opowiada o swojej głębokiej wierze.
- Jeśli oglądacie Two and a Half Men, proszę przestańcie. Gram w tym serialu i nie chcę już tego robić. Przestańcie napełniać swoje głowy tym plugastwem. Ludzie mówią, że to tylko rozrywka. Poczytajcie o tym, jak telewizja na was wpływa i obiecuję, że będziecie musieli podjąć w decyzję w tym temacie, a szczególnie w związku z tym, co oglądacie - opowiadał aktor.
Podkreśla kilkakrotnie, że nie chce występować w tym serialu.
- Jeśli kogoś krzywdzę, nie chcę już w tym grać. Nie chcę przyczyniać się do planu zła (w domyśle szatana przyp. red.). Nie można być prawdziwą bogobojną osobą i grać w takim serialu.
Przypomnijmy, że Jones zarabia 300 tysięcy dolarów za odcinek, co czyni go jednym z najlepiej zarabiających aktorów grających w sitcomach. Obsada nie ma obecnie podpisanych kontraktów poza 10. sezon, więc możemy przypuszczać, że kolejna kontrowersja może doprowadzić do odłożenia planów kontynuacji serialu.
[video-browser playlist="620575" suggest=""]