Dziedzictwo Jowisza w zamierzeniu miało oferować inne spojrzenie na superbohaterów. Serial opowiada o małżeństwie, Sheldonie i Grace Sampsonach, którzy zyskują supermoce po wylądowaniu na pewnej, tajemniczej wyspie. W ten sposób stają się bohaterami znanymi jako The Utopian i Lady Liberty i zakładają drużynę herosów znana jako Union of Justice. Po latach ich dzieci, Chloe i Brandon, którzy również posiadają nadzwyczajne umiejętności, próbują wypracować własną drogę w życiu, ponieważ nie chcą reprezentować profesji swoich rodziców. Ostatecznie serial nie spełnił oczekiwań widzów i krytyków, więc Netflix zdecydował się na skasowanie produkcji po 1. sezonie. Dużo mówiło się o zakulisowych problemach dotyczących choćby kwestii kreatywnych i wymaganego budżetu na serial. Gwiazda serialu Josh Duhamel zapytany został w jednym z wywiadów o jego odczucia związane z anulowaniem serialu oraz o ewentualny występ w planowanym spin-offie Super Crooks rozgrywanym w tym samym świecie.
Nie wiem. Nie wiem, jaki jest ich plan. To było niespodziewane. Zagraliśmy naprawdę dobrze i serial był numerem jeden przez trzy tygodnie na całym świecie. Nie wiem, co jeszcze moglibyśmy zrobić, jeśli chodzi o wyniki naszego występu.
Aktor dodał również, że to był drogi serial i przeszli długą drogę do jego zakończenia. Przez plan przewinęło się trzech showrunnerów, ale dociągnęli to do końca i jego zdaniem to naprawdę dobry serial i twierdzi, że wielu fanów naprawdę go pokochało. Zapewnia też, że jest otwarty na ewentualny powrót do odgrywania swojej postaci i choć była to naprawdę trudna praca, to mocno satysfakcjonująca.
Netflix
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj