Ed O'Neill dostał propozycję zostania gangsterem
Aktor poszukiwał pracy, kiedy natknął się na Jimiego, przyjaciela z dzieciństwa, który zabrał go na przejażdżkę. Chłopak zapytał się O’Neilla, jak układa mu się życie, po czym stwierdził, że nie ma pieniędzy, co przyszła gwiazda Świata według Bundych potwierdziła. Razem udali się do baru, po czym Jim zaczął rozmawiać z barmanem i wypytywać o dzieciaka imieniem Jimmy Demko, podając się za jego dawnego znajomego. Wręczył barmanowi 20 dolarów i przekupił go, aby ten zadzwonił, gdy Demko ponownie pojawi się w barze. W tamtym momencie O’Neill zdał sobie sprawę, czym zajmuje się jego kolega. Po wszystkim Jim zaoferował przyszłemu aktorowi pracę:Wyszliśmy, a on powiedział: „Możesz robić dla mnie takie rzeczy, będę cię chronił. Dam ci łatwe zadania. Będziesz zbierał informacje. Podrzucać coś tu i tam. Może czasami będziesz musiał zagrodzić komuś drogę. Jesteś w tym dobry. Możesz nieźle zarobić”. Odpowiedziałem: „Daj mi to przemyśleć, Jim. Sam nie wiem. Być może wyjadę z miasta, aby zająć się aktorstwem”.
Decyzja nie była łatwa, więc O’Neill postanowił skonsultować się ze swoim ojcem w sprawie propozycji pracy:
Powiedział: „Widziałem, jak jechałeś z Jimmym. Chcę zadać ci tylko jedno pytanie. Czy potrafisz odrobić stracony czas?” Odpowiedziałem, że nie. Wtedy odparł: „Nie możesz tracić czasu. Ciężko byłoby ci przebywać w więzieniu, prawda?”.
Na te słowa Ed O’Neill odparł, że nie sądzi, aby dał radę w więzieniu. Wtedy uzmysłowił sobie, że nie chce prowadzić takiego życia i woli zaryzykować z aktorstwem. Zadzwonił do kolegi, aby podziękować mu za propozycję i poinformował, że wyjeżdża do Nowego Jorku, aby spróbować innych rzeczy.
Trzy lata później O’Neill wystąpił po raz pierwszy przed kamerą w roli statysty w filmie Uwolnienie. Na pierwszą dużą rolę musiał czekać do 1980 roku, kiedy zagrał w Zadaniach specjalnych u boku Ala Pacino.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj