Enola Holmes to film wyprodukowany przez Warner Bros., który miał mieć premierę w kinach. Z uwagi na pandemię koronawirusa podjęto decyzję o przesunięciu go do Netflixa. Nie jest to więc film oryginalnie tworzony dla platformy streamingowej. Wygasło embargo na recenzje. Obecnie opublikowano 16 recenzji (14 pozytywnych, 2 negatywne) ze średnią ocen 7,12/10.  Przede wszystkim chwalą rozrywkowy charakter: zabawnie, z nutką przygody i lekkością, której widzowie szukają w tego typu kinie. Wesoło, interesujący i zwariowanie. Twierdzą, że film dobrze spełnia rolę czegoś, co może stać się początkiem nowej popularnej filmowej serii.  Zwłaszcza, że pochwały zbiera Millie Bobby Brown w roli Enoli Holmes. Chwalą jej naturalność i spontaniczność. energię, a nawet porównują ją do Keiry Knightley z Dumy i uprzedzenia. Czytamy, że Brown błyszczy i tryska życiem jako Enola. Najwyraźniej nie ma wrażenia oglądania Jedenastki ze Stranger Things.
fot. Neflix
Konstrukcja fabularna sensownie buduje świat przedstawiony tak, by każdy, kto nie czytał książek, na podstawie których film powstał, czuł, że postać Enoli istnieje w świecie Sherlocka Holmesa i to sprawia wrażenie naturalne wrażenie.  Problemem jest  konwencja, która dla niektórych wydaje się przytłaczać cel opowiadanej historii. Według dziennikarzy twórcy za bardzo pogubili się w różnych trikach, które stosują dla uatrakcyjnienia opowieści. Warto przypomnieć, że między innymi mamy tutaj łamanie czwartej ściany, czyli Enola Holmes często mówi do widzów. Zarzucają, że opowieści brakuje subtelności oraz krytykują twórców za coś, czego ich zdaniem nie powinno być w historii o Holmesach: w pewnym momencie tracą zainteresowaniem wątkiem kryminalnym i nie oferują satysfakcji z jego rozwiązania. Czy Enola Holmes trafi do widzów? Przekonamy się już 23 września.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj