Pół miliarda. Tak duża liczba klientów Epic Games może robić wrażanie, warto jednak wyjaśnić, co tak naprawdę stoi za tymi danymi. O ile w przypadku Steama konto można powiązać z klientem dokonującym zakupów w sklepie Valve bądź przeglądającym ofertę produktową serwisu, to z Epic Games sprawa nie jest aż tak oczywista.  Epic Games dysponuje tzw. kontami nienazwanymi, do których nie przypisano ani nazwy, ani adresu e-mail. Wykorzystuje się je m.in. na konsolach oraz urządzeniach mobilnych do obsługi użytkowników Fortnite’a czy Rocket League. W tym miejscu warto wspomnieć, że w przypadku tej pierwszej produkcji mówimy o grze, która w 2020 roku przekroczyła liczbę 350 milionów zarejestrowanych graczy. Oznacza to, że znaczna część spośród 500 milionów użytkowników kont Epic Games to klienci zainteresowani tą konkretną produkcją. W najnowszym wpisie blogowym firma pochwaliła się również sukcesem narzędzia MetaHuman Creator. W ciągu roku od oficjalnej premiery tego oprogramowania za jego pośrednictwem stworzono przeszło milion wysoce realistycznych wirtualnych sylwetek ludzi, z pełną symulacją owłosienia oraz ubrań. Firma ujawniła także, że ok. 48% gier najnowszej generacji powstaje za pośrednictwem silnika Unreal Engine. Z kolei demo technologiczne The Matrix Awakens: An Unreal Engine 5 Experience, które ma pokazywać siłę najnowszej odsłony tego narzędzia, zanotowało przeszło 6 milionów pobrań. Firma zdradziła ponadto, jakim trendom ma zamiar przyglądać się w bieżącym roku i partycypować w ich rozwoju. Tu nie ma żadnych zaskoczeń. Korporacja chce dalej realizować kampanie łączące ze sobą różne media jak np. reklamę ubrań marki Balenciaga w grze Fortnite. Firma duże nadzieje pokłada również w rozwiązaniach chmurowych, rozszerzonej rzeczywistości oraz metawersach. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj