Wśród celebrytów rozpoczęła się akcja namawiająca do tego, aby ludzie pozostali w domach i zmniejszyli ryzyko zakażenia siebie lub innych koronawirusem. Sytuacja z pewnością jest poważna, choć nie wszyscy są w stanie to przyznać. Jedną z takich osób najwyraźniej jest też aktorka Evangeline Lilly (Ant-Man i Osa). Wszystko zaczęło się od wrzuconego przez aktorkę na swojego Instagrama zdjęcia filiżanki, któremu towarzyszy opis informujący fanów o tym, że ta wysłała swoje dzieci na codziennie zajęcia, mimo że eksperci nawołują do zachowania ostrożności i pozostania w domach w miarę możliwości. Lilly spotkała się od razu z wieloma komentarzami potępiającymi jej zachowanie, a ta postanowiła stanąć w swojej obronie. 
Niektórzy ludzie cenią swoje życie ponad wolność, inni cenią sobie wolność przez całe życie. Wszyscy dokonujemy wyborów. Z miłością i szacunkiem. EL. 
Później jednak pojawiły się kolejne wpisy, w których aktorka wręcz bagatelizuje całe zajście z pandemią koronawirusa, sprowadzając wirusa do poziomu zwykłej grypy. Zakwestionowała też reakcje rządu na pandemię, które ograniczają jej komfort i stanowią dla niej powód do zdenerwowania. 
Myślę, że wszyscy musimy zwolnić, odetchnąć i spojrzeć na fakty, które są nam przedstawiane. (...) Bądźmy uważni i łaskawi - uważnie obserwujmy naszych przywódców, upewniając się, że nie nadużywają tej chwili, by ukraść nam więcej swobód i zdobyć większą władzę. 
Aktorka także w innym komentarzu odniosła pandemię koronawirusa do kontekstu politycznego, zwracając uwagę, że dzieje się to wszystko niebezpiecznie blisko wyborów w Stanach Zjednoczonych. Skutki koronawirusa bagatelizowała też aktorka Vanessa Hudgens. Szerzej informowaliśmy o tym w osobnym wpisiehttps://www.instagram.com/p/B9zT034AEBi/?utm_source=ig_embed
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj