"F1 2015" to pierwsza gra z serii, która ukazała się tylko na konsolach najnowszej generacji i komputerach PC. Jak wskazują oceny, to także najniżej oceniana odsłona cyklu o królowej sportów motorowych. Zachodni recenzenci wystawili nowej produkcji studia Codemasters notkę, która oznacza co najwyżej produkt średni. Czytaj także: Nowe PlayStation 4 z motywem z „Destiny” Na jaką recenzję "F1 2015" byście nie trafili, to w każdej znajdziecie takie same lub podobne wady gry. Tą, która pojawia się najczęściej jest brak wielu trybów rozgrywki, jakie towarzyszyły wcześniejszym odsłonom cyklu. Tytuł zbiera także cięgi za kiepski model zniszczeń. Wśród pozytywów warto zauważyć chwalenie oprawy graficznej.
  • gamesradar.com - 8/10,
  • hobbyconsolas.com - 7.8/10,
  • eurogamer.net - 6/10 (wg dawnej punktowej oceniaczki),
  • metro.co.uk - 6/10,
  • videogamer.com - 6/10.
To są jedynie pierwsze oceny gry. Zdecydowanie więcej na temat produkcji mają do powiedzenia fani, którzy na platformie Steam krytykują grę niemal w każdym aspekcie. Mamy tutaj powtórkę sytuacji z grą "Batman: Arkham Knight", która również na platformie PC dostawała mnóstwo negatywnych opinii od użytkowników Steam. Warto zauważyć, że tytuł na PC boryka się z problemami, które dotknęły też ostatniego Mrocznego Rycerza:
 W przeciągu 4 godzin gry, tytuł wysypał mi się do pulpitu więcej razy, niż "Batman: Arkham Knight" w trakcie 8 godzin rozgrywki. Muszą ją połatać. Wstrzymajcie się z zakupem, aż to naprawią albo zejdą z ceny. Grałem w serię od czasu "F1 2012" i "F1 2015" jest najgorszą z odsłon. (...) Żadna z opcji komend głosowych nie działa, a force feedback zamiast być lepszy, to jest jeszcze gorszy, niż w "F1 2014". Ale najgorsze to masa błędów. W ten tytuł nie da się grać!
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj