Rozumiem frustrację fanów. Mam wielu starszych od siebie przyjaciół, którzy są fanami komiksów i ciężko im było zaakceptować te zmiany. "Fantastyczna Czwórka" znaczy dużo dla wielu ludzi i to od wielu lat - dłużej niż ja jestem na świecie. To nie jest moja własność, więc nic dziwnego, że ludzie reagują tak na moją wizję. Jednak mam nadzieję, że widzowie podejdą do tego z otwartymi umysłami. Ta historia ma już swoje lata, a mimo to nadal jest chęć aby opowiadać ją na nowo. Ale nie można tego robić wciąż w ten sam sposób, trzeba ją odświeżyć. (...) Może to dobrze, że niektórzy sa tak bardzo przeciwni filmowi. Bardziej mnie to motywuje, aby ciężej pracować i udowodnić im, że się mylą.Pewne kontrowersje wzbudził też casting Jamiego Bella w roli Stwora. W tej kwestii wypowiedział się Simon Kinberg:
Chcieliśmy, żeby Ben Grimm był tym razem mniejszej postury. Zwyczajnym facetem, który był nękany przez starszych braci. To zdecydowanie lepiej przełożyło się na jego transformację w wielką kamienną kreaturę - było bardziej dramatycznie.W obsadzie są Miles Teller (Reed Richards), Michael B. Jordan (Johnny Storm), Kate Mara (Sue Storm), Jamie Bell (Ben Grimm), Toby Kebbell (Dr. Doom), Tim Blake Nelson (Mole Man) i Reg E. Cathey (Dr Franklin Storm). Josh Trank reżyseruje na podstawie scenariusza Simona Kinberga ("X-Men: Przeszłość, która nadejdzie"). Zobacz także: Nowy wybuchowy spot filmu „Terminator: Genisys” "The Fantastic Four" ma zaplanowaną premierę w amerykańskich i polskich kinach 7 sierpnia 2015 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj