Feige: Już kręcenie Avengers: Infinity War było emocjonalnym doświadczeniem

Nie wiem, czy coś w życiu specjalnie mnie zaskakuje, ale to było przytłaczające. W tym przypadku zaskakujący mógł być fakt, jak cała praca nad tym filmem pełna była emocji. Niezwykłe emocjonalne doświadczenie. Było coś niesamowitego w tym, jak każdego dnia, właściwie w każdej chwili, obserwowaliśmy aktorów wcielających się w postacie, które do tej pory nie wchodziły w interakcje z innymi postaciami - teraz te interakcje już były. To było zabawne, poruszające, a potem wszyscy oni pojawili się jeszcze w jednym spocie - znacie mnie, lubię patrzeć do przodu.

Jest coś wyjątkowego w tych filmach, w zasadzie w każdym momencie ich tworzenia na planie. Czuję tak nie tylko ja - przecież są tu potężne gwiazdy filmowe, które cieszą się, że ich codzienność w tej pracy polega na robieniu tego, co mają robić. Joe Russo i Anthony Russo poradzili sobie z tym - nakręcili dwa filmy jednocześnie. To przypadek bez precedensu.