Polska szkoła sztuki operatorskiej jest jedną z najbardziej uznanych na świecie. W czołówce znajduje się dwukrotny zdobywca Oscara i współpracownik Stevena Spielberga - Janusz Kamiński. Prymy wiodą także Sławomir Idziak nominowany do Oscara za zdjęcia do filmu „Helikopter w ogniu” Ridleya Scotta, czy Andrzej Sekuła, autor zdjęć do takich filmów jak „Wściekłe psy” czy „Pulp Fiction” Quentina Tarantino. Ostatnio triumfy święcą Ryszard Lenczewski i Łukasz Żal, nominowani do Oscara za zdjęcia do „Idy” Pawła Pawlikowskiego. W lutowym cyklu „KINO MÓWI: Operatorzy” Ale kino+ przeanalizuje, na czym polega sekret międzynarodowego sukcesu polskich operatorów i co ich wyróżnia spośród zagranicznych twórców. „Masaż niewidomych” Dyskusję otworzy „Masaż niewidomych” najnowszy film kontrowersyjnego chińskiego reżysera, Ye Lou. Bohaterami są osoby niewidzące, które pracują w salonie masażu. Uwagę zwracają zdjęcia, dowodzące wizualnej wrażliwości reżysera i operatora Jiana Zenga (Srebrny Niedzwiedź na Berlinale 2014 właśnie za „Masaż niewidomych”). W większości ujęć twórcy zdecydowali się na nieostre kadry, które nawiązują do świata osób niedowidzących. Zabieg ten doceniło jury festiwalu w Berlinie, przyznając filmowi Srebrnego Niedźwiedzia za zdjęcia. Przed seansem Błażej Hrapkowicz i jego goście dr Iwona Kurz z Instytutu Kultury Polskiej i krytyk filmowy Michał Walkiewicz zastanowią się m.in. nad rolą operatora i różnicami w postrzeganiu tego zawodu w Hollywood, Europie i Azji. Premiera: czwartek, 5 lutego, godz. 20:10. Po raz pierwszy w telewizji. „Motyl i skafander” „Motyl i skafander” Juliana Schnabla to oparta na faktach opowieść o mężczyźnie, który na skutek wylewu krwi do mózgu zostaje sparaliżowany i staje się więźniem własnego ciała. Autorem zdjęć jest Janusz Kamiński, prawa ręka Stevena Spielberga, zdobywca dwóch Oscarów za zdjęcia do „Szeregowca Ryana” i „Listy Schindlera”. W „Motylu i skafandrze” za pomocą niepełnych i rozedrganych ujęć Kamiński oddał świat z perspektywy bohatera. Jego pracę nagrodziło jury na festiwalu w Cannes, a Amerykańska Akademia Filmowa nominowała go za zdjęcia do Oscara. O roli i sukcesach polskich operatorów i ich pracy przy międzynarodowych produkcjach porozmawiają przed filmem Błażej Hrapkowicz oraz krytycy filmowi Janusz Wróblewski i Kaja Klimek. Premiera: czwartek, 12 lutego, godz. 20:10. „W cieniu” „W cieniu” to czeski kryminał rozgrywający się w Czechosłowacji lat 50. XX wieku. Bohaterem jest detektyw wplątany w polityczną intrygę. Film, dzięki wyśmienitej stylizacji na kino noir, zachwyca wizualnie. Ogromną rolę w stworzeniu nastroju odgrywają zdjęcia, wydobywające detale i uzupełniające opowieść. Ich autorem - Adam Sikora – był nominowany do Złotej Żaby właśnie za pracę przy „W cieniu”. Ten współpracownik Lecha Majewskiego jest autorem zdjęć do nominowanego do Europejskiej Nagrody Filmowej „Essential Killing” Jerzego Skolimowskiego. Przed filmem o sztuce operatorskiej, pracy przy „W cieniu”i własnych inspiracjach opowie w rozmowie z Błażejem Hrapkowiczem Adam Sikora. Premiera: czwartek, 19 lutego, godz. 20:10. „Labirynt fauna” Cykl zamknie „Labirynt fauna”, w którym reżyser Guillermo Del Toro pokazał rzeczywistość Hiszpanii pod rządami generała Franco z perspektywy 12-letniej Ofelii. Ten magiczny i bajkowy film to jeden z nielicznych w kinie przykładów, gdzie efekty specjalne w sposób niezbywalny dopełniają opowieść. Mityczne stwory, jak przerażający Pale Man, baśniowe tropy, kulturowe archetypy tworzą zupełnie nowy świat. Finezyjna praca operatora Guillermo Navarro została nagrodzona Oscarem i Złotą Żabą. Przed seansem o przyszłości technik filmowych, jakości 3D i cyfrowej technologii porozmawiają Błażej Hrapkowicz i Marek Żydowicz, dyrektor Festiwalu Camerimage. Premiera: czwartek, 26 lutego, godz. 20:10.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj