Co roku to Pro Evolution Soccer ma być lepszy od kolejnej gry serii FIFA. I być może tak jest, ale z pewnością nie w liczbach z wpływów ze sprzedaży gry.
Po ocenach gier
FIFA 17 i
Pro Evolution Soccer 2017 widać, że to piłka nożna od Konami zbiera nieco wyższe noty. Jednak gracze - co było do przewidzenia - nie sugerują się tak bardzo tym, co sądzą recenzenci, a częściej sięgają po to, co doskonale znają i lubią. Nawet pomimo faktu, że w tym roku jest nieco gorzej.
Czytaj także: Yooka-Laylee dostanie również pudełkowe wydanie
Liczby pokazują tę sytuację dobitnie.
FIFA 17 tylko na Wyspach Brytyjskich
sprzedała się fenomenalnie ustalając rekord sprzedaży marki na poziomi 1.1 mln nabywców. Tymczasem po
Pro Evolution Soccer 2017 w premierowym nakładzie analogicznego okresu sięgnęło tylko... 50 tys. nabywców w Wielkiej Brytanii. Miażdżąca przewaga na rzecz piłki nożnej od EA Sports. Zapewne podobnie, jest w innych regionach.
To ewidentnie pokazuje, że przed Konami i ich piłką nożną jeszcze długa droga, zanim te proporcje przynajmniej się wyrównają.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h