Filmowe adaptacje gier nie mają łatwo w Hollwyood, ale nikt nie odbiera szans na sukces "Assassin's Creed". Szczególnie, że jest to produkcja oparta na jednej z najpopularniejszych growych marek ostatnich lat. O filmie opowiada Jean-Julien Baronnet, prezes Ubisoft Motion Pictures.
- Michael Fassbender zaakceptował rolę bardzo szybko. I tak naprawdę był to jedyny aktor, którego rozważaliśmy do tej roli. Rozmawialiśmy z nim na ten temat, gdy jeszcze nie mieliśmy scenariusza, ani studia produkcyjnego. Chcieliśmy ten projekt zbudować razem i inspirować się takimi filmami jak "Batman: Poczatek" i "Łowca androidów". Michael zapewnił, że będzie pracował razem ze scenarzystami i weźmie udział w kretywnym rozwoju projektu - powiedział Baronnet.
Czytaj także: 4. sezon „Arrow” – kto zginie? Jean-Julien Baronett dodał też, że proces produkcji "Assassin's Creed" trwa już 4 lata.
- Naszym celem jest kontrolowanie całej produkcji oraz finansowanie jej w 100%. Wybraliśmy sami scenarzystów, w tym ludzi, którzy doskonale znają markę i rozumieją to uniwersum. Bardzo pomogło nam studio New Regency, które w tworzeniu filmów jest doświadczone. Łącznie nad "Assassin's Creed" pracujemy już od 4 lat.
Zdjęcia do "Assassin's Creed" trwają właśnie na Malcie, w Hiszpanii, a także w Londynie. W obsadzie znajdują się: Michael Fassbender, Marion Cotillard, Jeremy Irons, Brendan Gleeson i Michael Kenneth Williams. Reżyseruje Justin Kurzel, a premiera zaplanowana jest na 21 grudnia 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj