Jordan Vogt-Roberts, reżyser filmu Kong: Skull Island, od kilku lat chce stworzyć ekranizację serii Metal Gear Solid. Teraz udzielił on wywiadu dla serwisu Collider, w którym mówi o swoich planach, a także o tym, w jaki sposób chciałby przenieść skomplikowaną fabułę cyklu do kin. Jak przyznaje reżyser, największym wyzwaniem w tworzeniu ekranizacji tej serii jest jej ogromna skala – historia bohaterów została tu przedstawiona w wielu grach, wśród których znajdują się też spin-offy, prequele, a także liczne przeskoki w czasie i zwroty akcji. Vogt-Roberts zdradza również, że dobra ekranizacja musiałaby w odpowiedni sposób oddać specyficzny ton Metal Gear Solid. Jest to bowiem seria pełna kontrastów, w której poważna historia łączy się z elementami surrealistycznymi czy nawet kompletnie absurdalnymi – najlepszym przykładem jest skradanie się w kartonowym pudle, która stało się jedną z najbardziej charakterystycznych cech cyklu. Oczywiście – seria kojarzona jest też ze świetnie napisanymi bohaterami, takimi jak Solid Snake, Big Boss czy Revolver Ocelot, których charakter i motywacje zmieniały się na przestrzeni lat.
Snake i Boss – te dwie postacie – definiowane są przez ich relacje z innymi ludźmi. Duża część tych gier dotyczy tragedii, których doświadczyły te postacie... masz walkę z bossem i zamiast czuć satysfakcję z ukończenia jej odczuwasz wrażenie utraty czegoś, jest to unikalnym doświadczeniem związanym z serią Metal Gear. Jest to więc ważne by ci bohaterowie byli otoczeni przez innych ludzi. Musimy więc znaleźć odpowiednią liczbę postaci, by je wprowadzić, definiując przez nie Snake’a i Boss, ale jednocześnie nie przesadzając, by widzowie się nie pogubili.
Reżyser ujawnił również, że istnieją dwa elementy, które koniecznie chciałby przenieść do filmu. To Cyborg Ninja (w historii serii tego pseudonimu używali m.in. Gray Fox i Olga Gurlukovich) oraz machina Metal Gear, której seria zawdzięcza swą nazwę. Film, gdyby powstał, miałby zdaniem reżysera mieć kategorię R. Jednocześnie jest on skłonny do pewnych kompromisów, by studio pozwoliło mu na większą swobodę przy przenoszeniu do kina tak skomplikowanej i wielowątkowej historii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj