Filmy o superbohaterach są obecnie najpopularniejsze na świecie. To one przyciągają do kin najwięcej widzów i to one z reguły biją rekordy. Temat wyczerpania się formuły i znudzenia widzów tym gatunkiem pojawia się co jakiś czas od kilku lat. Ostatnio swoje przemyślenia dał nawet Steven Spielberg. Wielu jednak uważa, że są to tylko słowa osób, które po prostu tych filmów nie lubią, a gatunek ma przed sobą świetlaną przyszłość. Czytaj także: Steven Spielberg o filmach o superbohaterach Teraz na temat wypowiedział się Chris Evans:
- Uważam, że teraz, gdy technologia stała się tak zaawansowana, twórcy będą szukać innych filmów, aby ją wykorzystywać. Technologia udowodnia, że ludzie mogą zrobić wszystko - wprowadzić te wyraziste postacie, pokazać fantastyczne lokacje i fabuły - bez znaczenia, czy to filmy o superbohaterach czy po prostu fantasy. To będzie nadal się rozwijać.
Aktor uważa, że jeśli twórcy będą ciągle rozwijać ten gatunek, wprowadzać świeżość, mieszać z tonem i nie popadną w stagnację, widzowie nadal będą interesować się tym i będą chodzić do kina. Rozumie, że ludzie mogą znudzić się dziwacznymi supermocami, dlatego podoba mu się to, co zrobili bracia Russo w filmie "Captain America: The Winter Soldier", który jego zdaniem bardziej przypomina opowieść o człowieku, nie o superbohaterze. W takim sensie według niego można spojrzeć nawet na Jasona Bourne'a jako superbohatera. Najnowszy film z Chrisem Evansem w roli Kapitana Ameryki zatytułowany "Captain America: Civil War" zadebiutuje w maju 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj