Famke Janssen odpowiadając na pytania dziennikarzy Entertainment Weekly, zaskoczyła wszystkich. Zapytano ją tylko o to, czy nie czuje się dziwnie oglądając młodszą wersję postaci w którą wcielała się przez lata.
Może trochę, ale właściwie to jestem bardzo tym podekscytowana i to nie nie pierwszy raz, kiedy to się dzieje. W serii X-Men, oni to robią od lat. Aczkolwiek kobiety... To jest interesujące, ponieważ są one zastępowane i ich starsze wersje - albo bardziej dojrzałe, jakkolwiek brzmi politycznie poprawna wersja tego - nie są już nigdy więcej widziane. Natomiast mężczyźni są reprezentowani przez oba pokolenia. Seksizm! Myślę, że powinnam powrócić wraz z moją młodszą wersją w ten sam sposób, jak Magneto i Profesor X. - spointowała Famke Janssen.
Zdradziła również, że przekazała ten punkt widzenia komuś z ekipy producenckiej, ale nie dostała w związku z tym żadnej odpowiedzi. Mimo wszystko aktorka dobrze życzy młodszej inkarnacji Jean Grey w którą wciela się znana z Game of Thrones Sophie Turner. Co więcej przyznała, że Sophie jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do X-Men: Apocalypse kontaktowała się z nią. Czytaj także: Canal+ zbankrutuje?
Ona emailowała do mnie, zanim zaczęli kręcić, chcąc wskazówki. I powiedziałam: "Nie potrzebujesz żadnych. Jesteś idealna. Jesteś świetna". - mówiła starsza koleżanka po fachu, bardzo ciekawa tego, jak Sophie Turner poradzi sobie z rolą.
Premiera X-Men: Apocalypse z debiutującą w roli Jean Grey Sophie Turner już blisko, bo 20 maja.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj