Minęło zaledwie osiem lat odkąd James Cameron z hukiem wdarł się na czołowe listy Box Office filmem Avatar w 2009 roku. Film zebrał 2,2 miliarda dolarów i zapoczątkował falę filmów w technologii 3D. jednak sprzedaż biletów spadała każdego roku, a w 2017 zanotowała najniższy wynik.
To jest uproszczona wersja newsa. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję
Według najnowszego raportu Motion Picture Association of America, rok 2017 przyniósł spadek biletów w technologii 3D o 18% względem poprzedniego roku. Zarobiły łącznie 1,3 miliarda dolarów. Tym samym jesteśmy świadkami najgorszego wyniku finansowego filmów w tej technologii od 2009 roku.
Tak słaby wynik spowodowany jest kilkoma czynnikami. Po pierwsze kina coraz częściej rezygnują z tej technologii, która cieszy się zainteresowaniem jedynie w przypadku kin z technologią IMAX. Nie często też pojawiają się rewolucyjne filmy takie jak
Avatar i
Gravity, które zarobiły ogromne pieniądze dzięki seansom w 3D. Na ten moment jedynie filmy superbohaterskie cieszą się stałym zainteresowaniem widzów w tej technologii.
Być może
James Cameron znowu przywróci tę technologię do życia dzięki kolejnej części
Avatara w 2020 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Źródło: theplaylist.com/zdjęcie główne: Materiały prasowe