Flash to projekt Warner Bros., nad którym od pewnego czasu zbierają się czarne chmury. A wszystko przez zachowanie gwiazdy widowiska, Ezry Millera. Aktor w ostatnich kilku miesiącach jest znany bardziej nie ze swoich dokonań na ekranie, a kontrowersji poza nim. Chodzi między innymi o aresztowanie za napaść, duszenie jednej z fanek czy przetrzymywanie młodej kobiety i jej dziecka wbrew ich woli. Okazuje się, że Miller postanowił ratować projekt. Jak podaje portal The Hollywood Reporter na podstawie swoich źródeł aktor podobno przestraszył się tego, że WB rozważa nawet skasowanie widowiska. Przypomnijmy film kosztował 200 mln dolarów. Po raz pierwszy od dawien dawna zza kulis dochodzą dobre wiadomości na temat Flasha. Otóż Miller i jego agent spotkali się z dyrektorami filmowymi Warner Bros. Discovery, Michaelem De Lucą i Pamelą Abdy, aby nie tylko porozmawiać o tym, jak utrzymać datę premiery filmu (23 czerwca 2023 roku), ale również potwierdzić swoje zaangażowanie i przeprosić za zachowanie, które sprowadziło negatywne zainteresowanie wokół projektu. Szczegóły spotkania nie zostały ujawnione.

Ezra Miller - napaści, kradzieże, zastraszanie i sekta

fot. Summit Entertainment
+12 więcej

Flash - pokazy testowe

Ponadto jak podaje The Hollywood Reporter Flash otrzymuje jedne z najwyższych wyników na pokazach testowych od czasów filmów z serii o Mrocznym Rycerzu Christophera Nolana, a dyrektorzy i twórcy uważają, że mają w rękach artystyczny i kasowy hit, który sprosta oczekiwaniom. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj