Poniedziałkowy wynik oglądalności "Lie to Me" to chyba największe zakończenie trwającego od początku stycznia midseasonu. Produkcja zanotowała (kompletnie niespodziewanie) wzrost oglądalności o blisko 40 procent, podskakując we współczynniku widzów w wieku 18-49 z 1.8 na 2.5.
Jak doskonale wiemy, FOX szykuje kilka interesujących premier na przyszły sezon. Można wspomnieć choćby o "Terra Nova", "Exit Strategy" i "Alcatraz". Każda z nich wydaje się być pewna zamówienia w czasie majowych upfrontów. Do tego, jesienią 2011 roku FOX rozpocznie emisje pierwszego sezonu amerykańskiej edycji "X Factor". Aby znaleźć tym produkcjom miejsce w ramówce, trzeba ją solidnie zmodyfikować. Pytanie tylko jak?
Zakładając, że "X Factor" będzie emitowany w takim samym stylu jak "American Idol" (2 godziny w środy i 1 godzina w czwartek), do dyspozycji pozostaje tylko 7 miejsc w prime time FOXa (przypominamy, że FOX dysponuje tylko dwugodzinnym prime time, a pozostałe stacje "wielkiej czwórki" mają po trzy godziny). Pewne kontynuacji na przyszły sezon mogą być: "Bones", "House", "Glee". Posłużmy sie prostą analizą:
Poniedziałek:
20:00 - "House" (bez zmian)
21:00 - "Lie to Me"/nowy serial, być może "Terra Nova"
Wtorek:
20:00 - Glee" (bez zmian)
21:00 - "Human Target"/nowy serial
Środa:
20:00 - "X Factor"
21:00 - "X Factor"
Czwartek:
20:00 - "X Factor"
21:00 - "Bones" (bez zmian)
Piątek:
20:00 - ??
21:00 - "Fringe" ??
Jeśli FOX nie wymyśli kompletnej rewolucji ramówkowej, przynajmniej trzy seriale pewne nowych sezonów powinny zachować swoje miejsce w ramówce. Do obsadzenia nowymi serialami pozostają niestety miejsca w których emitowane jest "Lie to Me" i "Human Target". Nie wydaje się bowiem, by FOX próbował wrzucać do ramówki premierowy serial na piątek.
Dzisiejszy wynik "Lie to Me" przewrócił kompletnie rozważania ramówkowe na przyszły sezon. Być może wspomniany rezultat otworzył nieco oczy szefom stacji, która zdecyduje się kontynuować swoje "mniej pewne" seriale.
Na chwilę obecną - według nas - najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie anulowanie "Human Target" (wyniki najbliższych odcinków powiedzą więcej), przeniesienie "Lie to Me" na piątek jako lead in "Fringe". Dwa wspomniane seriale otrzmają zamównienie na sezony, jednak mogą mieć one tylko 13 odcinków. Pozostałe wolne miejsca w prime time (po "Housie" i po "Glee") wypełnią nowe produkcje.
Zaznaczamy jednak, że powyższe rozważania są czysto teoretyczne i jest to tylko jeden z możliwych scenariuszów. Z całej trójki zagrożonych ("Fringe", "Lie to Me" i "Human Target") najpewniej wygląda... "Fringe". Dlaczego? Jeśli będzie osiągało w miare stabilne wyniki oglądalności w piątki o 21:00, to wtedy będzie nie do ruszenia. FOX nie anuluje "Fringe" tylko po to, by wsadzić tam nową premierę. Obawiać się muszą ci, którzy zajmują gorące miejsca w prime time, bo za takie należy uznać poniedziałki i wtorki o 21:00.
FOX ma problem? Analiza ramówki
To jest uproszczona wersja newsa. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj