Różnica między flirtem a prześladowaniem nie leży w poziomie, a w samej naturze obu zjawisk. Przemoc nie jest rozszerzonym stopniem uwodzenia. (...) Zmieszanie ze sobą wielu kategorii jest całkiem praktyczne. Jeśli prześladowanie czy agresja są "poważnym flirtem", nie możemy tego (listu 100 kobiet - przyp. aut.) traktować poważnie. Jego autorki są w błędzie. (...) Za każdym razem gdy pojawia się walka o prawa kobiet i rośnie świadomość, pojawia się również opór.
De Haas sprowadza list 100 kobiet do działania na zasadzie: "To prawda, ale...", oceniając jednocześnie, że "wydaje się on jakby pochodził z minionego stulecia".
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj