Gabe Newell udzielił wywiadu dla serwisu 1News, w którym wypowiedział się na temat dalszych planów Valve. Współzałożyciel i obecny szef firmy, jak ma w zwyczaju, opowiadał o tym w sposób wyjątkowo ostrożny i tajemniczy, jednocześnie sprytnie wymijając wszelkie pytania na temat Half-Life 3. Później zdradził, że trwają prace nad kilkoma nowymi, niezapowiedzianymi jeszcze produkcjami. Na tym jednak zakończył, nie ujawniając żadnych szczegółów - nawet nazw kodowych, gdy dziennikarz zapytał go o tajemniczy projekt Citadel, który od jakiegoś czasu przewija się w branżowych plotkach.
Używamy różnych kryptonimów - czy chodzi ci o kryptonim? Nie wiem czym jest Citadel. Powiem wprost - wewnątrz firmy używamy różnych nazw i zmieniają się one wraz z upływem czasu. Tworzymy kilka gier i zamierzamy je ujawnić - wypuszczanie gier na rynek to spora frajda - mówi Newell. 
Podczas rozmowy poruszono też temat Cyberpunk 2077. Newell grał już w grę studia CD Projekt RED i chwali ją, jednocześnie zaznaczając, że problemy z optymalizacją i bugami to coś, z czym zmaga się wielu twórców.
Są pewne aspekty gry, które są genialne i pokazują, ile włożono w to pracy. To niesprawiedliwe, by rzucać kamieniami w twórców, bo zrobienie czegoś tak złożonego i ambitnego samo w sobie jest już niesamowite.  
Prezes Valve ma jednak swoją własną teorię odnośnie tego, dlaczego gracze tak emocjonalnie podchodzą do problemów najnowszego dzieła CD Projekt RED.
Ludzie się denerwują, bo im zależy.  
Przypominamy, że najnowszą do tej pory grą stworzoną przez Valve jest Half-Life: Alyx na urządzenia VR. Produkcja ta zadebiutowała w marcu 2020 roku i zebrała świetne oceny.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj