Analitycy Digitimes twierdzą, że Sony zdominuje kolejną generację konsol. Według najbardziej optymistycznych założeń PS5 rozejdzie się w ciągu pięciu lat w 170 milionach sztuk, bijąc poprzedni rekord sprzedażowy Sony ustalony przez PS2. W tym samym czasie Xbox Series X może trafić do zaledwie 60 milionów klientów, pozostając konsolą drugiego wyboru. Ale szef Valve uważa, że to Microsoft będzie górował nad  Sony. Newell podzielił się swoją opinią w trakcie wywiadu na łamach programu The Project. Zapytany przez prowadzącego o to, która z nowych konsol będzie lepsza, bez zastanowienia wskazał na Xboxa:
Nie mam udziałów w tym wyścigu. Nasza ścieżka rozwoju w znacznej mierze skupiona jest wokół komputerów osobistych, ale spośród tych dwóch urządzeń zdecydowanie postawiłbym na Xboxa.
Specyfikacja technologiczna nie daje jasnej odpowiedzi na pytanie o to, która konsola zaoferuje większą rzeczywistą moc obliczeniową. Gdyby spojrzeć w specyfikację z jednej strony okazałoby się, że Xbox Series X wygrywa PS5, gdyż oferuje teoretyczną wydajność na poziomie 12 teraflopów, a konsola od Sony pracuje przy 10,2 teraflopa. Z drugiej zaś PS5 może pochwalić się znacznie szybszym nośnikiem SSD, który przetwarza do 9 GB skompresowanych danych na sekundę, blisko dwukrotnie więcej niż Xbox Series X (4,8 GB/s). Dlatego o tym, na którym sprzęcie gry będą wyglądały lepiej, dowiemy się dopiero za kilka miesięcy, kiedy obie konsole zaliczą swój rynkowy debiut. Ostateczny wynik sprzedażowy i tak nie będzie odzwierciedleniem tego, która konsola dysponuje większą mocą. Wszak przy wyborze konkretnej platformy kierujemy się nie tylko specyfikacją, ale i dostępnymi grami. A to Sony w ostatnich latach górowało pod kątem liczby i jakości tytułów na wyłączność.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj