Choć w Polsce rynek książki elektronicznej wciąż raczkuje i obecnie stanowi około 1-2% sprzedaży literatury w naszym kraju, choćby w Stanach Zjednoczonych systematycznie się rozwija i przychody ze sprzedaży e-booków to blisko jedna czwarta całego obrotu rynku księgarskiego. Dlatego też od jakiegoś czasu za oceanem toczy się dyskusja na temat przyszłości książki i tego, czy wersja elektroniczna wyprze papierową.

Ostatnio głos w tym dyspucie zabrał Neil Gaiman, według którego książki w klasycznym wydaniu nigdy nie znikną. Zapytany o rozwinięcie tej myśli, przytoczył wypowiedź innego brytyjskiego autora, Douglasa Adamsa, który porównał książki do rekinów: Rekiny są stare. Oceany były pełne rekinów, zanim nawet pojawiły się dinozaury, a powodem dla którego dotrwały do naszych czasów jest fakt, iż rekiny są lepsze w byciu rekinami, niż cokolwiek innego. Klasyczne książki są wytrzymałe, trudne do zniszczenia, odporne na kąpiel, działają na światło i dobrze leżą w ręce - są dobre w byciu książkami i zawsze będzie dla nich miejsce.

Gaiman z pasją opowiadał także o roli beletrystyki w naszym życiu, twierdząc, że jeżeli jakiś kraj chce być silny, jeżeli społeczeństwo ma być spełnione i jednocześnie ma spełniać swoje obowiązki, musimy zachęcać dzieci do czytania.  Dodał przy tym, że obecnie wiele się robi, aby osiągnąć odwrotny skutek - młodzieży wciska się książki z półki "Ważne", zamiast odpowiednie dla nich. Od razu też wytłumaczył, że pozycja odpowiednia dla dzieci to po prostu taka, którą dzieci chcą czytać, a więc trzeba pozwolić im samym dobierać sobie lektury.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj