Galactus dla wielu zawsze był jednym z najpotężniejszych postaci w komiksach Marvela, choć nie jest on najpotężniejszy (więcej przeczytajcie w zestawieniu postaci). Nowe informacje o złoczyńcy pochodzą z komiksu Fantastic Four - ściślej z drugiego zeszytu zatytułowanego Antithesis autorstwa Marka Waida i Neala Adamsa. Na początku tej historii Galactus i Srebrny Surfer podróżują w poszukiwaniu planety do konsumpcji dla złoczyńcy. Niespodziewanie pojawia się wyrwa prowadząca do tzw. strefy negatywnej. Z niej wychodzi przeraźliwe monstrum nazwane przez Galactusa słowami Antithesis, czyli antyteza. Galactus i Antithesis zaczynają walczyć, a wszystkiemu przygląda się przerażony Surfer, który nie może uwierzyć, że ktoś jest w stanie stawić czoła jego panu. Szokujące jednak jest to, że Antithesis bardzo szybko zdobywa przewagę, rozwala zbroję Galactusa i wykorzystując swoją moc, zmienia go z powrotem w Galana, proto-człowieka z planety Taa, którym był, zanim stał się pożeraczem światów. Następnie wyrzuca Galana do strefy negatywnej. Biorąc pod uwagę, że Galactus zasadniczo ma nieograniczoną potęgę, wprowadzenie istoty, która go pokonuje z taką łatwością, na pewno stanie się przyczyną ciekawego rozwoju historii tego komiksu Marvela. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest pochodzenie istoty ze strefy negatywnej, która sprawia, że Antithesis jest czymś w rodzaju lustrzanego odbicia Galactusa, ale używa on innej energii. Wykorzystując antymaterię może zniszczyć wszystko w naszym wszechświecie. Wygląda na to, że Antithesis może być bardziej niebezpiecznym wrogiem niż sam Galactus.
fot. Marvel
+1 więcej
   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj