Trzeba przyznać, że Nvidia nieźle namieszała z GeForce Now. Kiedy zadebiutowała na pudełku Shield TV, reklamowano ją jako coś w rodzaju Netfliksa dla gier. W zamian za stałą miesięczną opłatę dostawaliśmy nieograniczony dostęp do dość obszernej biblioteki gier, w której można było znaleźć zarówno gry typowo imprezowe, jak i poważniejsze produkcje klasy AAA. Shield TV jawił się jako doskonały sprzęt dla mniej zaangażowanych graczy, którzy lubią pograć od czasu do czasu i nie zależy im na ogrywaniu najnowszych tytułów w dniu ich światowej premiery.
Później pojawił się GeForce Now na pecety i Maca, który okazał się czymś zgoła odmiennym. Usługę zaprojektowano z myślą o graczach, którzy chcieliby odpalić popularne tytuły w doskonałej jakości, ale ich komputer ma już swoje lata i po prostu nie nadaje się do grania. Tu płacilibyśmy nie tyle za dostęp do biblioteki tytułów lecz za możliwość wykorzystania mocy obliczeniowej serwerów usługodawcy. Nvidia postanowiła w końcu ujednolicić swoje portfolio - GeForce Now ma funkcjonować na Shieldzie dokładnie tak jak na pecetach.
Niestety, połączenie obu usług oznacza także, że posiadacze Shielda nie będą mieli już dostępu do biblioteki kilkudziesięciu tytułów w ramach subskrypcji. Jeśli zechcą zagrać w jakąś grę, będą musieli ją kupić. Na razie nie wiadomo, kiedy ta zmiana zostanie wprowadzona, ani ile przyjdzie nam za to zapłacić.
Aktualizacja: Nvidia poinformowała, że użytkownicy GeForce Now na Shieldzie jeszcze przez kilka miesięcy będą mogli korzystać z dostępu do biblioteki darmowych tytułów. Do końca 2018 roku firma nie planuje wycofywać tej usługi.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj