Choć George Clooney w ramach gościnnego występu ponownie pojawił się jako Batman w tegorocznym filmie Flash, aktor wyznał, że już nigdy nie wróci do roli Mrocznego Rycerza. W trakcie kampanii promocyjnej reżyserowanej przez siebie produkcji Ósemka ze sternikiem Clooney udzielił krótkiego wywiadu dla Entertainment Tonight. Zapytany o to, czy zgodziłby się raz jeszcze założyć kostium Zamaskowanego Krzyżowca, odpowiedział w sposób następujący:
Nie sądzę, że na świecie jest tyle narkotyków, abym zgodził się wrócić. 
Przeprowadzający rozmowę dopytał więc, dlaczego aktor zdecydował się jednak pojawić we Flashu. Clooney w ramach odpowiedzi sarkastycznie zażartował:
Jak doskonale wiecie, było naprawdę głośno o moim powrocie do roli Batmana. Rozległa się wrzawa. Od razu zapytałem: "Gdzie są moje gumowe sutki?". Powiedzieli mi: "A czy moglibyśmy to zrobić bez gumowych sutków?". Odparłem: "No cóż, to nie jest mój Batman, prawda?". 
Przypomnijmy, że Clooney sportretował Bruce'a Wayne'a w filmie Batman i Robin z 1997 roku. Już wcześniej dawał do zrozumienia, że - delikatnie rzecz ujmując - nie był to jego ulubiony występ na wielkim ekranie:
Trudno było w tym filmie zagrać dobrze. Z perspektywy czasu łatwo jest spojrzeć wstecz i stwierdzić: "Wow, ale to było gów... i naprawdę źle się z tym czułem". 
W rozmowie z Variety w 2021 roku Clooney żartował z kolei, że produkcja Batman i Robin była tak zła, że "zniszczyła całą franczyzę superbohaterską". 

DCU - 28 postaci, które na pewno pojawią się w nowym uniwersum 

Źródło: DC
+22 więcej
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj