W 2019 roku Martin Scorsese podczas promocji Irlandczyka dla Netflixa, skrytykował filmy Marvela, porównując je do parków rozrywki. Przez pięć ostatnich lat kolejni filmowcy zabierali głos w tej sprawie, jedni popierając zdanie legendarnego reżysera, inni stając w obronie superbohaterskich produkcji. Podczas jednego z wywiadów udzielonych podczas Festiwalu Filmowego w Cannes, George Lucas został zapytany o to, co myśli na temat wypowiedzi Scorsese. Twórca Gwiezdnych Wojen w prosty sposób wyjaśnił, dlaczego Marvel tworzy jednak filmy. Lucas podał najprostszą definicję filmu, czyli sztuki ruchomego obrazu:
Spójrzcie. Kino to sztuka ruchomego obrazu. Więc jeśli obraz się porusza, mamy do czynienia z kinem. Myślę, że Marty nieco zmienił swoje zdanie.
W dalszej części rozmowy Lucas przyznał, że nie będzie więcej produkował filmów:
Nie, jestem na emeryturze. Ostatnim filmem, który zrobiłem jako producent, było Strange Magic, które jest animacją. Robiłem więc filmy, które chciałem. Finansowałem je sam i miałem własne studio. A teraz buduję muzeum w Los Angeles. To mnie bardzo zajmuje.
Reżyser uderzył także w obecne wytwórnie, którym brakuje wyobraźni i jedynie potrafią produkować kontynuacje, spin-offy, czy remake'i:
Historie, które opowiadają, to po prostu stare filmy - "zróbmy kontynuację, zróbmy kolejną wersję tego samego filmu”. Nie ma w tym żadnej oryginalności. Wielkim studiom brakuje wyobraźni.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj