- To dla mnie bardzo ważne już od dłuższego czasu. Chciałbym, by książka wydana została teraz. Może zbyt optymistycznie do tego, jak szybko uda mi się skończyć książkę. Ale anulowałem obecność na dwóch dużych konwentach, odrzucam wiele wywiadów, a wszystko po to, by skończyć "The Winds of Winter" - powiedział George R.R. Martin.Czytaj także: Powstanie 4. sezon serialu „House of Cards” Mało tego - pisarz ujawnił, że niedawno dotarł do zaskakującego momentu w wątku jednego z bohaterów, którego nigdy wcześniej nie rozważał. Czyżby ktoś miał zginąć wcześniej, niż Martin zakładał?
- Czytelnicy oszaleją, gdy dowiedzą się o co chodzi. Ale ja to uwielbiam. Wciąż decyduję o tym, w jakim kierunku pójdzie fabuła. To świetny twist, łatwo jest robić tego typu nieoczekiwane rzeczy, ale one same rosną w bohaterach i sytuacjach, w jakich się znajdują. Jednocześnie jest to bardzo prawdziwe i naturalne. Razem z trzema, czterema innymi bohaterami ma to sens. Co ciekawe, jest to coś, czego nie mógłbym zrobić w serialu, bo w serialu ten bohater podjął kilka decyzji, które przeczą temu co się stało - dodał Martin.W humorystyczny sposób Martin wypowiedział się też na temat porównań "The Winds of Winter" do poprzednich książek.
- We wtorek myślę, że to najlepszy tom całej sagi. W środę wydaje mi się, że to wszystko powinienem wyrzucić do kosza, spalić i zacząć pisać od nowa.Premiera 5. sezonu serialu "Game of Thrones" już 13 kwietnia 2015 roku o godzinie 3:00 czasu polskiego.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj