George R.R. Martin, autor Pieśni lodu i lgnia, na podstawie której powstała Game of Thrones, również jest fanem Marvela. Pisarz był już na seansie Captain Marvel, nowej produkcji MCU, która jest debiutem tej konkretnej superbohaterki na wielkim ekranie. Jak wiemy, Kapitan Marvel będzie brać też czynny udział w filmie Avengers: Endgame, w którym bohaterowie zmierzą się z Thanosem. Martin postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami po seansie na własnym blogu. W opublikowanej notce wyznał, że seans sprawił mu wiele radości i jednocześnie polecił wszystkim fanom MCU aby zostali na obydwie sceny po napisach.
Najnowszy film Marvela, Kapitan Marvel, to prawdziwa frajda. Film jest niezwykle rozrywkowy. Nie mogę się doczekać by zobaczyć, jak ekipa z Marvela wykorzysta postać Kapitan w nowych filmach o Avengers. Gdy ona jest w pełni swoich mocy, staje się najpotężniejszą postacią w całym MCU. Iron Mana zjada na lunch, a Thora na deser. Thanos ma przerąbane. Koniecznie zostańcie na sceny po napisach, doczekajcie do samego końca napisów. Tam są DWA easter eggi, nie tylko jeden. W kinie, w którym byłem, większa część widowni wyszła po pierwszej scenie i niewiele osób zostało na drugą.
Przypomnijmy, że Kapitan Marvel jest wyświetlana na ekranach kin od minionego piątku. Naszą recenzję bez spoilerów możecie przeczytać tutaj.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj