Film Ghostbusters zebrał w większości pozytywne recenzje, jednak wyniki finansowe produkcji nie napawają optymizmem. Cały projekt kosztował 144 miliony dolarów, lecz - jak do tej pory - zarobił on jedynie 180 milionów dolarów, co oznacza stratę w wysokości 70 milionów dolarów dla producentów. Analitycy obliczyli, że w najlepszym przypadku film przyniesie wpływy rzędu 225 mln dolarów na całym świecie (z wyłączeniem USA i Kanady), co dalekie jest od mającej zapewnić opłacalność kwoty 300 milionów dolarów. Co prawda anonimowy przedstawiciel Sony Pictures zapewnia, że powyższe szacunki mogą być błędne, jednak cała sytuacja podaje w wątpliwość stworzenie kontynuacji produkcji. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno włodarze Sony Pictures w następujących słowach wypowiadali się o ewentualnym sequelu:
Nie ma żadnych wątpliwości w moim umyśle, że sequel powstanie. (Rory Bruer - przyp. aut.) Ludzie pokochają ten film tak mocno, że będą domagać się więcej i więcej. (Amy Pascal - przyp. aut.)
Zobacz także: Łotr 1 - nowy zwiastun filmu Źródła, do których dotarły Hollywood Reporter i Entertainment Weekly, twierdzą jednak, że studio Sony Pictures jest zdruzgotane fatalnymi wynikami finansowymi i kwestia stworzenia sequela produkcji nie ma być na ten moment brana pod uwagę. Co więcej, reżyser filmu, Paul Feig, zapewnia, że nie zdecyduje się stanąć za kamerą w przypadku powstawania kontynuacji. Problemem może być również fakt, że Melissa McCarthy i Kristen Wiig nie są zobligowane umową do wzięcia udziału w kolejnych odsłonach ewentualnej serii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj