Jak donosi comicbookmovie.com do sieci trafiła plotka o przeciwniku potworów w filmie Godzilla i Kong: Nowe imperium (na ten moment taki ma on tytuł) będzie znany z japońskich filmów gigant zwany... Kosmogodzilla! Jego geneza w pierwowzorze jest dość ciekawa, bo jest on hybrydą DNA Godzilli oraz jego okrutnego roślinnego wroga zwanego Biollante. Zobaczymy, jak jego stworzenie zostanie wprowadzone w hollywoodzkim filmie, bo jednak kwestia Biollante jeszcze się nie pojawiła, ale niewykluczone, że motyw DNA rośliny może tutaj zostać wprowadzony wraz z często poruszanym w MonsterVerse motywem ekologicznym.

Godzilla i Kong - co wiemy?

Według plotki sam Kong będzie starać się w walce pokonać Kosmogodzillę, ale po tym, gdy jego przeciwnik pochłonął energię jego topora, staje się praktycznie nie do powstrzymania. Ostatecznie Kong i Godzilla muszą połączyć siły w epickiej walce z nowym wrogiem. Informator twierdzi też, że twórcy nie zmieniają wizerunku Kosmogodzilli, który jest mocno zbliżony do japońskiej wersji. Podobnie było z poprzednimi potworami, które zostały przeniesione do Hollywood: Ghidorah, Mothra oraz Rodan. Ich wygląd odpowiadał temu, co widzieliśmy w japońskich filmach.
fot. materiały prasowe
Przypomnijmy, że według oficjalnego opisu fabuły Kong i Godzilla mierzą się z zagrożeniem do tej pory ukrytym na Ziemi, więc spekuluje się, że Kosmogodzilla jakoś powstanie w Pustej Ziemi, która jest domem Konga i stąd on pierwszy trafi na przeciwnika. Na ten moment jest to plotka, więc traktujcie ją z dystansem. Za kamerą ponownie stoi twórca poprzednika Adam Wingard, który swego czasu wspomina, że chce, aby większe skupienie w historii było na potworach, nie ludziach. Godzilla i Kong - premiera 15 marca 2024 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj