Pracownicy Oculusa zapowiedzieli we wrześniu nową generację gogli VR, w pełni niezależny model Quest, który miałby pracować bez konieczności podpinania go do peceta. Podczas konferencji obiecywano, że urządzenie trafi do dystrybucji w przyszłym roku i wszystko wskazuje na to, że firmie uda się dotrzymać danego słowa. Serwis RoadToVR poinformował, że gogle Oculusa o nazwie kodowej MH-B pomyślnie przeszły proces certyfikacji Federalnej Komisji Łączności (FCC). W dokumentach, o których wspomina portal, nie pada co prawda nazwa Quest, ale to jedyny model nowych gogli, nad którym pracuje dziś Oculus. Przynajmniej według oficjalnych informacji. Dokumentacja ujawnia także, że pierwsze urządzenia testowano już 25 lipca, czyli kilka tygodni przed oficjalną zapowiedzią Questa. Pozwala to przypuszczać, że to właśnie o tym modelu mowa, a Facebook już podczas wrześniowej prezentacji dysponował funkcjonującym prototypem. Oculus Quest mają łączyć w sobie wygodę gogli mobilnych oraz zaawansowanie pełnoprawnych zestawów VR. Z jednej strony działają w pełni niezależnie, dlatego nie muszą współpracować ze smartfonami czy komputerami. Z drugiej zaś wykorzystują te same wyświetlacze co klasyczny Rift i dają dostęp do funkcji precyzyjnego śledzenia pozycji kontrolerów. Jeśli pierwotne założenia nie ulegną zmianie, sprzęt będzie kosztował w Stanach 400 dolarów, co powinno przełożyć się na europejską cenę 400 €. Największą niewiadomą wciąż pozostaje data debiutu urządzenia na rynku. Facebook, który wykupił Oculusa, ograniczył się do lakonicznego stwierdzenia "premiera na wiosnę 2019 roku". Nie można wykluczyć, że Mark Zuckerberg uruchomi sprzedaż podczas konferencji dla deweloperów F8, która odbędzie się na przełomie kwietnia i maja.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj