Google analizuje dane ze swoich map, aby zasugerować, w jaki sposób miasta mogą dostosować czas sygnalizacji świetlnej, aby zoptymalizować przepływ ruchu i zmniejszyć emisję spalin. Firma twierdzi, że już skróciła postoje milionów kierowców i wierzy, że jeśli optymalizacja zostanie przeprowadzona na kilku sąsiednich skrzyżowaniach, miasta mogą usprawnić ruch i zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko częstego stawania i ruszania. Program Google Research AI – Green Light – usprawnia ruch uliczny i zmniejsza emisję spalin w miastach na całym świecie, choć na razie jest wdrażany w ograniczonym zakresie. Kilka metropolii już uczestniczy w projekcie, a Google zaprasza innych planistów miejskich do przyłączenia się. Projekt jest obecnie realizowany na 70 skrzyżowaniach w 12 miastach, w tym w Rio de Janeiro, Seattle, Manchesterze, Abu Dhabi, Hamburgu i Bangalore. Zakorkowane miasta Polski też powinny chyba wziąć udział w projekcie. „Zielone Światło” wykorzystuje trendy jazdy śledzone przez Google Maps oraz sztuczną inteligencję do badania wzorców ruchu i formułowania praktycznych zaleceń dotyczących optymalizacji działania sygnalizacji świetlnej. Korzystając z istniejącej infrastruktury, inżynierowie ruchu mogą wykorzystać sugestie „Zielonego Światła” i szybko wdrożyć proponowane przez AI rozwiązania. Dotychczasowe działania pokazują, że projekt może potencjalnie zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o 10% na skrzyżowaniach i do 30% na postojach, a także każdego miesiąca może zmniejszyć emisję i zaoszczędzić paliwo nawet w przypadku 30 milionów przejazdów. Według Davida Atkina, kierownika ds. analiz i raportowania w Transport for Greater Manchester (TfGM), Green Light umożliwił organowi rządowemu zidentyfikowanie możliwości, które wcześniej nie były dostrzegalne, a także dostarczył cennych spostrzeżeń, które poprawiły przepustowość nawet o 18% i zmniejszyły emisje spalin.
fot. Google
Podobnie Rupesh Kumar, Komisarz Policji w Kalkucie, stwierdza, że Green Light stał się cennym zasobem dla jego policji drogowej, ponieważ przyczynia się do bardziej wydajnego i zorganizowanego przepływu ruchu oraz pomaga zmniejszyć ruch na ruchliwych skrzyżowaniach. Google twierdzi, że przed wprowadzeniem Green Light planiści korzystali z pracochłonnego ręcznego liczenia pojazdów lub kosztownych czujników. Jednak żadna z tych metod nie dostarcza pełnych informacji na temat krytycznych parametrów potrzebnych do podejmowania decyzji. W przeciwieństwie do tradycyjnych metod Green Light może analizować tysiące skrzyżowań jednocześnie i oferować zalecenia oparte na sztucznej inteligencji, które współpracują z istniejącymi systemami ruchu oraz infrastrukturą. Następnie może zbudować model każdego skrzyżowania, w tym harmonogram świateł, wzorce ruchu, atrybuty strukturalne oraz sposób zmian ruchu i świateł w zależności od natężenia ruchu. Na tej podstawie zespół opracowuje optymalizacje i przekazuje sugestie miejskim inżynierom ruchu, którzy mogą je zaakceptować lub odrzucić za pomocą interfejsu Green Light. Jeśli sugestie zostaną wdrożone, inżynierowie mogą monitorować wyniki w trakcie kilku tygodni.
fot. pixabay.com
Google Research jest przekonane, że współpracując z miastami na całym świecie, może pomóc nie tylko kierowcom, ale także środowisku, ponieważ technologia Green Light odniosła już sukces w miastach takich jak Hamburg i Seattle. Według nich projekt może też mieć większy wpływ na miasta o ograniczonym dostępie do zaawansowanej technologii. Projekt rozwija się i trwają prace nad dodaniem większej liczby skrzyżowań w każdym mieście oraz rozszerzenie go na więcej miast w 2024 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj