David S. Goyer mówi o swoich planach na przyszłość. Co najpierw, Magneto czy Niewidzialny Człowiek?
Jak wiemy, studio Fox ostatnio miało niesamowite problemy - od dawna nie mieli megahitu i wciąż im nie wychodzi zrobienie czegoś, co osiągnie niesamowity wynik kasowy.
Teraz pokładają nadzieję w "X-Men Geneza: Wolverine", a sam Jackman mówi, jak to chciałby zawsze grać tę postać.
Mimo wszystko, wygląda na to, że studio jest ostrożne. Zanim dadzą zielone światło Davidowi S. Goyerowi do kręcenia filmu o Magneto, najpierw Goyer ma zająć się filmem "The Invisible Man".
Nie, nie ma to nic wspólnego z jego filmu o duchach, lecz jest to sequel fabularny klasyki H.G. Wellsa. Ma zaczynać się tam, gdzie kończył oryginał. Głównym bohaterem będzie bratanek postaci z pierwowzoru, który udoskonala formułę niewidzialności. Niestety przykuwa niechcianą uwagę Scotland Yardu.