Komiksowy twórca Deadpoola przedstawił teorię, według której Gra o tron miała wielki problem przez Avengers: Endgame, jego zdaniem doskonałe zwieńczenie 11 lat MCU.
Fani popkultury w ostatnich tygodniach żyli przede wszystkim 8. sezonem serialu Gra o tron i tym, co zostało pokazane w Avengers: Endgame. Obie produkcje rozpalały nasze umysły do tego stopnia, że chcieliśmy porównywać ukazane w nich bitwy czy zastawiać się nad tym, jak emisja finałowej odsłony serii HBO wpłynie na wyniki box office filmu MCU. Wygląda na to, że pewną zależność na tym polu odnalazł komiksowy twórca Deadpoola, Rob Liefeld.
Na swoim koncie na Twitterze podzielił się on bowiem teorią, według której Avengers: Koniec gry, jego zdaniem "niemal perfekcyjne" zwieńczenie pokazanej do tej pory w Kinowym Uniwersum Marvela historii, zrodziło "wielki problem" dla finałowego sezonu Gry o tron. Liefeld nie wyjaśnił co prawda, co miał dokładnie na myśli, ale przyznał w jednym z kolejnym wpisów, że "pokochał" ostatni odcinek produkcji HBO.
fot. Twitter/Rob Liefeld
Tymczasem w sieci pojawiły się zdjęcia figurki Kapitana Ameryki dzierżącego w dłoni Mjolnir - tym razem mamy okazję zobaczyć przedmiot w wersji deluxe. Replika została wykonana w skali 1:4, jest ręcznie malowana, a będzie ją można nabyć za kwotę 800 dolarów. Oceńcie sami:
Jeśli zaś macie akurat zły dzień, to na odsiecz postanowił Wam ruszyć Mark Ruffalo, który zamieścił w sieci takie oto zdjęcie Chrisa Hemswortha z planu ostatniej odsłony MCU:
Film Avengers: Koniec gry macie wciąż okazję oglądać w kinach.