- Świetnie, że Joe Mawle do nas wrócił. Powrót do roli musiał być dla niego trudny po tak długim czasie, ale zdecydowanie to też nie jest Benjen z 1. sezonu, więc odkrywanie postaci było dla niego frajdą - tłumaczy producent, Bryan Cogman.Czytaj także: Nasza recenzja 6. odcinka 6. sezonu Gry o tron Czytelnicy książek George'a R.R. Martina oczekiwali pojawienia się Zimnorękiego kilka sezonów temu.Według Isaaca Hempsteada Wrighta (Bran) pojawienie się Benjena w tej chwili jest lepszym rozwiązaniem:
- Fajniejszym rozwiązaniem jest to, że pojawia się teraz, a nie wtedy, by skierować Brana do jaskini, bo wówczas Bran miał po to Jojena i Meerę. A tak Benjen może pomóc mu się zebrać po zniszczeniu bezpiecznego domu i dać Branowi znów poczucie rodzinnej bliskości po śmierci Hodora.Producent wyjawia, że 6. sezon jest pełny spotkań Starków. Według niego sercem tego serialu jest historia dobrej rodziny, która została rozdzielona. Dlatego jego zdaniem spotkania Starków były bardzo satysfakcjonujące w realizacji. Cogman zapowiada, że w następnym odcinku zatytułowanym The Broken Man zobaczymy pewne sceny, których tworzenie najbardziej mu się podobało podczas pracy nad 6. sezonem. Ponowna emisja 6. odcinka 6. sezonu już dziś o 20:10 na HBO.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj