Podczas jednego z wydarzeń organizowanych przez HBO, George R.R. Martin, a zatem twórca literackiego oryginału zdradził, że nie był zadowolony do końca z tego, jak przedstawiono smoki w Grze o tron. Przyznał, że dla niego wszystkie wyglądają "jakby tak samo", ale inne wrażenia ma zupełnie z tego, jak przedstawiono smoki w serialowym prequelu. Showrunner serialu, Ryan Condal powiedział później, że w 2. sezonie zobaczymy nawet pięć nowych smoków, więc autor literackiego oryginału powinien być zadowolony.  Prace nad produkcją ruszą wkrótce. Premiery możemy spodziewać się prawdopodobnie latem 2024 roku. W rozmowie z Variety, twórca powiedział, że jego filozofią jest dopracowany scenariusz. To priorytet.
Nie chcę robić tego w oparciu o chęć posiadania nowych sezonów najszybciej jak to możliwe. Chcę to robić w oparciu o scenariusze, którymi jesteśmy podekscytowani.
Podczas wydarzenia HBO Martin wspomniał też jedną z bardziej krwawych scen w historii telewizji, czyli scenę porodu na początku serialu. Żartuje, że to nie jego sprawka, on tylko opisał to zdarzenie jednym zdaniem, natomiast wszystko inne było dziełem Condala i jego scenarzystów. Chwalił serial też za kilka "dziwnych rzeczy", które pojawiały się znienacka, ale uznał te momenty za fajne. Niestety nie rozwinął wypowiedzi o konkrety. Potem też wyraził żal, że nie mógł pojawić się na planie pierwszego sezonu osobiście. Zajęty był bowiem pisaniem swojej "kolejnej" powieści. Może będzie okazja przy 2. sezonie?
fot. HBO
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj