Belgijsko-francuski film Grave (znany również jako Raw) opowie historię młodej wegetarianki, która starając się o dostanie do szkoły weterynarii przejdzie odrażający rytuał - od tego momentu będzie w niej narastał głód ludzkiego mięsa. Produkcja miała swoją światową premierę w czasie zeszłorocznego Festiwalu w Cannes, ciesząc się także uznaniem wśród krytyków obecnych na Festiwalu w Toronto. Obraz Julia Ducournau ma jednak szansę zasłynąć również ze znacznie innego powodu. Włodarze kina Nuart Theatre w Los Angeles wyszli z założenia, że psychodeliczno-kanibalistyczne aspekty ekranowej historii są tak odrażające, iż widzowie wchodzący na seans będą otrzymywać darmowe... torby na wymioty. Odpowiedzialni za tę decyzję mają na uwadze, że obecni na wspomnianych wyżej festiwalach mieli w trakcie seansu Grave rozmaite problemy żołądkowe, a wielu z nich musiało po prostu opuścić salę kinową. Z drugiej jednak strony takie posunięcie jest sprytnym chwytem marketingowym, będącym jednocześnie ukłonem w stronę nieco starszych widzów. Kina w Los Angeles rozdawały bowiem torby na wymioty już w latach 70., zwłaszcza przed seansami horrorów klasy B. Z czasem stały się one integralną częścią kultury przebywania w kinie w tamtym okresie - nie miało nawet specjalnego znaczenia, czy filmy faktycznie są tak drastyczne, że wymagają specjalnej otoczki. Zobacz także: Baba Jaga - zwiastun przerażającego horroru Film Grave wejdzie również na ekrany polskich kin - zadebiutuje w nich 22 września.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj