W 1983 roku George Clooney, Laura Dern i Charlie Sheen połączyli siły, by nakręcić film o zabójczym niedźwiedziu napadającym zarówno na nagie kobiety, jak i brodatych obserwatorów przyrody w czasie plenerowego koncertu na Węgrzech. Jednak produkcja borykała się z wieloma problemami. Otóż między innymi spłonął mechaniczny niedźwiedź, który był użyty w horrorze, a przed zakończeniem zdjęć producent projektu John Proctor uciekł z resztą budżetu filmu. Okazuje się jednak, że zapomniany na lata horror został ukończony i będzie miał swoją premierę na platformach streamingowych oraz wybranych kinach tegorocznej jesieni.
Udział nieznanych wówczas Clooneya, Dern i Sheena w tym projekcie nie dziwi. Jednak już inna sprawa z tym, że w produkcji z przyszłymi gwiazdami Hollywood wystąpiła Louise Fletcher, która kilka lat wcześniej zdobyła Oscara dla najlepszej aktorki za rolę w filmie Lot nad kukułczym gniazdem.