Najnowsze badania wskazują na to, że przychody z gier mobilnych stanowią około 42% rynku. To więcej niż konsole i pecety.
Statystyki ujawnione przez Newzoo wskazują na to, że gry stanowią rozrywkę dla ponad 2,2 miliarda osób, generując 110 miliardów dolarów. Większość tej kwoty stanowią przychody z produkcji mobilnych - w roku 2016 badania przeprowadzone przez Unity i Superdata zdradziły, że wyniosły one ponad 40 miliardów dolarów.
Teraz rezultaty te robią jeszcze większe wrażenie i w ubiegłym roku przychody zwiększyły się o 19% i wyniosły 46,1 miliarda dolarów, a więc 42% całego rynku gier. Wśród urządzeń mobilnych dominują smartfony, stanowiąc 3/4 calego rynku gier mobilnych, resztę zaś dopełniają tablety. Popularność tej drugiej platformy w ostatnim czasie jednak znacząco wzrosła i jak donosi Newzoo, na świecie aktywnie wykorzystywanych jest niemal 280 milionów tabletów.
Badania wskazują również na tendencję wzrostową - do roku 2020 spodziewane są przychody rzędu 128,5 miliarda dolarów, z czego aż połowa ma należeć do gier mobilnych.
Potencjał ten został dostrzeżony również przez polskie studia tworzące gry na smartfony i tablety.
To maszyna, która nie zwalnia tempa, a wręcz przeciwnie. Ludzie otoczyli się technologiami mobilnymi, a naszym zadaniem jest zaspokoić ich popyt na rozrywkę w tej przestrzeni. To wybitnie wymagające zadanie, ponieważ musimy cały czas poszerzać ofertę i wpisywać się w nowe trendy – mówi Grzegorz Zwoliński, Prezes Zarządu i współzałożyciel studia T-Bull S.A.
Wrocławskie studio T-Bull pracuje obecnie nad grą
Nitro Racing GO, będąc przedstawicielem gatunku idle racing. Zadaniem graczy będzie zarządzanie podzespołami samochodów oraz ekipą wyścigową. Premierę gry przewidziano na trzeci kwartał tego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h