Serwis IGN poinformował, że już jutro, 7 lipca, czeka nas premiera nowej gry w uniwersum Wiedźmina. Będzie to Gwint: Mag Renegat, czyli karciany deckbuilder z elementami roguelike, który wcześniej znany był jako tajemniczy "Project Nekker". Ma być to odpowiedź na oczekiwania graczy, którzy chcieliby grać w Gwinta, ale niekoniecznie mają ochotę na sieciowe starcia z innymi graczami. 
Podczas gdy multiplayerowy Gwint to fantastyczna gra dla osób poszukujących sieciowego PvP, rozumiemy, że wielu graczy Wiedźmina pokochało mini-grę z zupełnie innych powodów. Dzięki Rogue Mage chcielibyśmy dać tym graczom możliwość zagrania we współczesnego Gwinta w formie, która im odpowiada - mówi Vladimir Tortsov, reżyser gry. 
Redaktorzy IGN mieli już okazję zagrać przedpremierowo w Rogue Mage, dzięki czemu ujawnili kilka interesujących szczegółów. Rozgrywka ma przypominać to, co znamy z Wiedźmina 3, choć nie brakuje pewnych zmian - oprócz kart przedstawiających znanych bohaterów, takich jak Zoltan czy Yennefer, w grze natrafimy również na karty z sieciowego Gwinta. Nie zabraknie więc pewnych nowszych, bardziej złożonych mechanik, choć całość ma być bardziej przystępna niż wersja multiplayer. 
fot. CD Projekt
Wspomniane wcześniej elementy roguelike to przede konieczność rozpoczynania każdego podejścia od nowa po pokonaniu finałowego bossa lub poniesieniu śmierci. W produkcji mają jednak być obecne różnego rodzaju ustawienia i modyfikatory, dzięki którym będzie można odpowiednio dostosować poziom trudności do własnych oczekiwań. Jeśli zaś chodzi o fabułę, to jest to prequel, którego akcję osadzono na setki lat przed narodzinami Geralta z Rivii, a gracze wcielą się w maga Alzura, który próbuje stworzyć pierwszego wiedźmina. Sami twórcy mówią jednak, że w Rogue Mage skupiali się na rozgrywce, a nie fabule, więc nie traktują tego jako pełnoprawnego rozszerzenia wiedźmińskiej historii. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj